Świetny etap w wykonaniu Adama Małysza. Kierowca Orlen Teamu zaprezentował fantastyczne tempo na czwartkowym odcinku specjalnym Rallye OiLibya du Maroc i zajął na nim 7. miejsce. Polski kierowca jest już na 9. pozycji w klasyfikacji generalnej imprezy.
Na etapie prowadzącym w pobliże Agadiru Małysz zaprezentował się rewelacyjnie. Na jednym z punktów pomiaru czasu zajmował nawet 5. miejsce. Ostatecznie na metę dotarł z 7. czasem, zaledwie 4 minuty i 13 sekund po zwycięzcy, Yazeedzie al-Rajhi.
Świetne tempo zaowocowało kolejnym awansem w klasyfikacji generalnej zawodów. Po czwartkowym etapie Małysz jest w niej na 9. lokacie.
– Jesteśmy bardzo zadowoleni z dzisiejszego rezultatu. Jechało się bardzo dobrze, auto nie sprawiało najmniejszych problemów. W pewnych partiach poruszaliśmy się jednak zbyt ostrożnie. Wynika to z braku wyczucia Mini. Jeżdżę tym samochodem tyle, na ile pozwala mi budżet, dość rzadko. Jak już wczuję się w auto, to nakręcam się z kilometra na kilometr i czuję się za kierownicą coraz pewniej. Dlatego z optymizmem patrzę w przyszłość. I tę najbliższą, czyli ostatni etap zawodów w Maroku, i styczniowy Dakar ? powiedział Adam.
Przed kierowcą Orlen Teamu pozostał tylko jeden etap Rallye OiLibya du Maroc. Do przejechania jeszcze 316 kilometrów, z czego 237 to odcinek specjalny. Kluczowa będzie nawigacja, ale jak pokazały dotychczasowe etapy, Małysz i jego pilot Xavier Panseri współpracują znakomicie, więc wyzwania przygotowane przez organizatorów nie powinny być dla nich problemem.
więcej na www.malysz.pl
