Zapowiedzi

III runda Gepa Logistics Super Rally w Morawicy

Pierwszy raz w historii serii Super Rally zawodnicy zmierzyli się z dwoma Odcinkami Testowymi, gdzie jeden z nich poprowadzony został fragmentem profesjonalnego toru motocrossowego Brzezińskiego Klubu Motorowego BKM w Dębskiej Woli.  To było prawdziwe wyzwanie, ale także i wielka niepewność, jak stawka zacięcie walczących zawodników o dziesiąte części sekundy poradzi sobie, jakby nie patrzeć, w powietrzu. Co weźmie górę? Emocje, czy rozsądek i zimna krew? Spora liczba kibiców zgromadzonych na torze też działała na psychikę, bo jak tu jechać? Po ziemi? Skoro hopy kuszą do długich i wysokich lotów, a spragniona wrażeń publika czeka i skrupulatnie ocenia każda załogę!

Z pętli na pętlę po bardzo szybkim Odcinku Testowym numer 1, zarejestrowana prędkość auta to bez mała 150 km/h. Na dwójce też widać było coraz śmielsze i odważniejsze poczynania. O ile motocykliści na torze stworzonym właśnie pod jednoślady czuli się jak ryby w wodzie, to kierowcy na czterech kołach mieli orzech do zgryzienia! Obliczali kąty najazdu na hopy, więc loty szły mocno w górę, ale nie tyle do przodu, by dolecieć na zeskok, ale też miękko wylądować… kilku załogom to się udało. Amortyzatory miały dobicia, ale wszystko skończyło się bezpiecznie z zaledwie kilkoma niegroźnymi, ale jakże widowiskowymi dachami.

Cieszy niezmiernie fakt rosnącej liczby zawodników w kasach SSV. Rekordy popularności bije Can-am Maverick X3, gdzie czarno złote maszyny stanęły do rywalizacji w ilości 11 załóg ! A klasy SSV i SSV Turbo liczyły na starcie 25 pojazdów!

Sprawdziła się też kompaktowa formuła imprezy ? mało dojazdówek. Pierwszy Odcinek Testowy ruszał zaledwie 1200 metrów od ścisłego centrum miasta, a meta drugiego z odcinków położona była dwieście metrów dalej, więc obyło się bez zbędnego nabijania kilometrów. 

Równolegle z trzecią rundą Gepa Logistics Super Rally odbywał Puchar Can-Am Super Rally zorganizowany przy zaangażowaniu importera – firmy Taurus Sea Power Sp. z o.o. Pierwsze miejsce na podium w klasie Quad zajął Adam Krysiak. W klasie SSV najszybszą załogą Can-Am’a został team w składzie: Marek Kubiczek / Damian Gacek.

Można było również samemu wypróbować pojazdy marki Can-Am, które zostały przygotowane do testów przez importera ? firmę Taurus Sea Power z Gdańska, a ich obsługę zapewnił dealer tych pojazdów – Moto-Ar Arkadiusz Szcześniak.

Na koniec rozstrzygnięty został konkurs fotograficzny na najlepsze zdjęcie z trzeciej rundy. Zwycięzca, Tomasz Przewoźniak uchwycił najważniejsze momenty i skoki widowiskowych zmagań zawodników.

Adam Krysiak – I miejsce w klasie Quad 4×4, I miejsce w Pucharze Can-Am:

?Zawody na bardzo dobrym poziomie, to najlepsze SUPER RALLY w którym miałem okazję startować. Było szybko, technicznie i nie zabrakło wysokich lotów. Jednym słowem wszystkiego po trochu. Atmosfera była jak zwykle fajna, a pogoda jeszcze lepsza. Podziękowania dla zawodników za wspólną rywalizację i dla organizatora za naprawdę dobrą robotę.?

Nicolas Retat – I miejsce w klasie SSV Turbo:

?3 runda Gepa Logistics Super Rally w Morawicy, jak dla mnie, była najciekawszą edycją zorganizowaną do tej pory. Trasa była mocno zróżnicowana, proste odcinki leśne, techniczne, ale najlepszym momentem był tor motocrossowy BKM w Dębskiej Woli! Ta pierwsza hopa – bajka. Atmosfera była spoko, wyluzowana w ogóle nie odzwierciedlała mocnej konkurencji jaka była w klasie SSV i SSV Turbo. Trasa fajnie oznaczona, obstawiona przez sędziów, oby było tak dalej. Mam nadzieję, że w Mielniku też będzie grubo i będzie można będzie fruwać 🙂 Więc aby do Mielnika, ale zróbcie też coś bliżej Śląska na przyszłość :-)?

Marek Kubiczek – II miejsce w klasie SSV Turbo, I miejsce w Pucharze Can-Am:

?Obydwa odcinki specjalne rajdu zostały bardzo dobrze przygotowane. Organizator ciężkim sprzętem wykonał kawał pracy. Na bardzo nierównych nieużytkach wycięto trasę, którą można było podróżować ze znacznymi prędkościami.

W sobotę, po pierwszym przejeździe okazało się, że pierwszy OT jest niesamowicie szybki, 300 do 500 metrów prostej i zakręty 90 stopni, w których wiele pojazdów rwało na dwa koła. Mnie zdarzyło się tak kilkukrotnie. Niektóre odcinki prostej liczyły około kilometra, więc prędkość maksymalna pojazdów SSV Turbo nierzadko wynosiła 140km/h.

Drugi odcinek to prawdziwy majstersztyk stworzony przez organizatorów. Zaczął się niewinnie, bo na dość sporym fragmencie pola,  100 – 200 metrowe proste kończyły zakręty, a apogeum dopełniły nawroty / patelnie. Później, dość wąskim i bardzo technicznym przesmykiem, którym podobno tydzień wcześniej jechało motocyklowe cross country, dojeżdżaliśmy do toru… i tu zaczynała się niesamowita jazda! Chyba pierwszy raz organizator zdecydował się na taki ruch i to była bardzo dobra decyzja. Tor motocrossowy  został  przygotowany z kilkunastoma hopami, na których można było nieźle poskakać. Crossowcy – motocykliści i quady ?ośki? byli w swoim żywiole. Najbardziej zadowoleni byli licznie zgromadzeni kibice pod których zawodnicy sadzili przepiękne kilkunastometrowe skoki. Klasy SSV i SSV Turbo starały się lotami dorównać jednośladom. Jeden z mocno obsadzonej klasy SSV Turbo wykonał długi lecz niefortunny skok, który zakończył się spektakularną rolką przez przód o 360 stopni, by po chwili włączyć się do dalszej rywalizacji. Najdłuższy i najładniejszy lot ? ponad hopą – wykonał młody, ale i doświadczony 25 letni kierowca w pojeździe SSV Turbo, który jak się później okazało został zwycięzcą w tejże klasie. Uważam, że był to chyba najlepszy rajd w którym brałem udział, począwszy od pogody, poprzez organizację, a skończywszy na wspaniałych różnorodnych trasach.

Nie będę też ukrywał, że był to dla mnie i mojego pilota najtrudniejszy rajd –  wymagający bardzo dużo koncentracji i woli walki. Konkurencja w klasie, to kilkanaście nowych sportowych pojazdów SSV Turbo z bardzo dobrymi załogami i ogromną determinacją w walce o podium. Trwała ona do ostatniego odcinka specjalnego, a w czołówce było bardzo ciasno, co świadczy o tym jak wysoki i wyrównany jest poziom na Super Rally.

Wraz z moim pilotem jesteśmy dumni z drugiego miejsca w klasie SSV Turbo i pierwszego w Pucharze Can-Am. Pomimo tak silnej konkurencji mamy nadzieję, że to nie ostatnie nasze podium w tym sezonie. Będziemy mocno pracować, by podczas rundy w Mielniku, na Podlasiu wywalczyć kolejne punkty.?

Podziękowania dla Sponsorów i Partnerów imprezy: Gepa Logistics, Miasto i Gmina Morawica, TAG Heuer, Taurus Sea Power, Can-Am, iXXL, Studio Reklamy Kielce, iDrukarnia.pl, NTT System, Manta, Inflandia, Mudmaster.pl, Tubes International, kosmetyki samochodowe GS27, Hotel Bania**** ? Thermal & Ski, Terma Bania, Kotelnica Białczańska, JP Oils – Rock Oil Polska, Kager, Huta Szkła Zawiercie, Telecare S.A., Quersus, oponyquad.pl, MAXXIS, eopony4x4.pl, MercedesAutoCentrum.pl, Czapki Kegel-Błażusiak, Moto-Ar Arkadiusz Szcześniak, Tor motocrossowy BKM ?Racing? w miejscowości Dębska Wola, Zakład Usługowo Handlowy  ?Tombet?, Kopalnia Wapienia ?Morawica?S.A., Pokoje gościnne for-pak.com w Morawicy.

Szczegółowe informacje na stronie organizatora: www.super-rally.eu i na facebook?u: www.facebook.com/super.rally4x4