Relacje z imprez

Silk Way Rally – zwycięzcy dotarli do Pekinu

Silk Way Rally Zwycięzcy Dotarli Do PekinuPo dwóch tygodniach zmagań i pokonaniu 10774 km, 71 samochodów i 23 ciężarówki dotarły do mety Silk Way Rally. Ostatniego dnia zespoły pokonały liczącą 507 km drogę dojazdową z Hohhot do Pekinu i rampy zlokalizowanej pod słynnym stadionem olimpijskim. Pierwszą edycję po dwuletniej przerwie wygrał Cyril Despres. Choć zapowiadało się początkowo na dominację Peugeotów na podium, Stephane Peterhansel stracił szanse na zwycięstwo po dachowaniu, a Sebastien Loeb otrzymał cztery godziny kary za ominięcie waypointów. Tym sposobem były motocyklista, która odniósł swoje pierwsze zwycięstwo za kierownicą samochodu dotarł do stolicy Chin osaczony przez cztery Mini All4Racing. Drugi był Yazeed Al-Rajhi, którego rajdowa klasa rośnie ze startu na start, a trzeci ? dumny reprezentant gospodarzy Władimir Wasiliew. Kolejne miejsca wywalczyli Harry Hunt i Ajdyn Rakimbajew (reprezentant drugiego z gospodarzy rajdu). Obaj również w samochodach X-Raidu. Dla Polaków rajd okazał się udany. Zwłaszcza dla Piotra Beaupre i Jacka Lisickiego, którzy dotarli do mety z doskonałym, 16. miejscem. Oto jak ich start podsumował menedżer zespoły NeoRaid ? Piotr Wyczyński: ? Wreszcie dotarliśmy na metę w Pekinie, zajmując bardzo dobre, 16 miejsce w klasyfikacji generalnej samochodów. Po początkowych dość łatwych OS w Rosji i Kazachstanie, pustynne odcinki w Chinach okazały się naprawdę trudne. Ponad 40st upały, w połączeniu z diunami miejscami potężniejszymi niż na odcinkach Dakaru, stanowiły ogromne wyzwanie dla załogi i samochodu zespołu NeoRaid. Jednak połączony wysiłek wszystkich członków zespołu ? załogi rajdowej i zespołu serwisowego doprowadził nas do mety i podium w Pekinie! Gratulacje dla zwycięzców i załóg, które ukończyły rajd oraz brawa dla organizatorów za przygotowanie i sprawne przeprowadzenie tak wielkiej imprezy. W klasie T2 na brak przygód nie mogli narzekać Paweł Molgo i Ernest Górecki, którzy ostatecznie dotarli na 8. pozycji wśród samochodów seryjnych. ? Przed startem za najważniejszy cel wyznaczyliśmy sobie dotarcie do mety rajdu w Pekinie ? mówił Paweł Molgo. ? Udało nam się to uczynić, w dodatku oboma samochodami, ale łatwo nie było. Na podsumowania przyjdzie jeszcze czas, ale cieszę się, że jako zespół ukończyliśmy kolejny ? po Africa Eco Race 2015 ? maraton zaliczany do najtrudniejszych na świecie. Drugim samochodem NAC Rally Team był oczywiście Unimog, którego załogę stanowili Piotr Domownik, Janusz Jandrowicz i Michał Ungurian. Sklasyfikowani na 18. miejscu zanotowali jednocześnie 4. miejsce w swojej klasie. W wadze ciężkiej triumfowały Kamazy Arjata Mardiejewa i Dmitrija Sotnikowa. Trzeci był ?Latający Holender? ? Martin van den Brink w Reanult. Tym sposobem zakończyła się wielka, azjatycka Odyseja, którą wielu oceniało jako równie wymagającą jak Rajd Dakar, a w wielu przypadkach ciekawszą i trudniejszą. Zwłaszcza w przypadku etapów pustynnych. Prawdopodobnie za rok rywalizacja przyciągnie jeszcze więcej zawodników ze światowej czołówki.

więcej na www.dakar.pl